Książka Adama Silvery mimo, że dedykowana młodym odbiorcom dorosłym czytelniczkom także przypadła do gustu. Jest to opowieść o pogodzeniu się z losem, co nie zawsze bywa łatwe. Główni bohaterowie dostają wiadomość zgodnie z którą jeszcze tego samego dnia mają umrzeć. Pozostała im końcówka czasu do wykorzystania i dostają szansę przygotowania się na tę chwilę. W kontekście treści książki zastanawiałyśmy się jak zareagowałaby każda z nas, gdyby dostała informację, iż zostało jej 24 godziny życia? Co wtedy zrobić? Jak spędzić ten czas?. Padały różne warianty odpowiedzi, a były bardzo spontaniczne i zaskakujące. „Nasz ostatni dzień” to lektura dająca powody do przemyśleń. Fabuła książki jest ciekawie prowadzona i czytało się nam dobrze, gdyż styl też jest bardzo przyjemny. Być może ktoś kto sięgnie po tę książkę i przeczyta zostanie sprowokowany do działania i śmielszego spełniania marzeń. Ta piękna i poruszająca książka nie jest opowieścią o śmierci lecz pięknie i magii naszego istnienia.